Autor |
Wiadomość |
Szczupaczek |
Wysłany: Sob 20:47, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
Hrabia prosi służącego.
- Podaj mi pianino.
- To hrabia coś zagra?
- Nie, na pianinie leżą moje cygara.
Siedzi hrabia przy stole, a obok niego hrabina. Wielka uczta. Ważni goście na niej. Hrabinie zachciało się puścić bąka. Zaczęła szorować krzesłem, żeby nie było słychać. Gdy już to zrobiła hrabia odezwał się do niej szeptem:
- Co to za smród. Jak hrabina mogła.
Hrabina:
- Przepraszam, ale niech to zostanie między nami.
- Nie, nie, lepiej niech się rozejdzie.
Hrabia i Hrabina płyną łódka po jeziorze. Hrabina spostrzega kochająca się parę łabędzi i z rozmarzeniem zwraca się do Hrabiego:
- Też bym tak chciała...
Na to hrabia, nie przestając wiosłować:
- Eee, nie chce mi się dupy moczyć. |
|
 |
SUM |
Wysłany: Wto 9:29, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
jadzie dziadek na rowerze a ztyłu biegnie pies który też lubi ciastka |
|
 |
Szczupaczek |
Wysłany: Pon 20:14, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
Dziennikarz z Europy pyta eskimosa:
- Czy można u was pracować, gdy temperatura spada poniżej 40 stopni Celsjusza?
- Można, ale wtedy do pracy używamy kobiet.
Czego najpierw uczy sie mały eskimos?
- Nie jeść żółtego śniegu....
Przychodzi eskimos do baru i mówi:
- Kelner, whisky.
- Z lodem?
- Nawet mnie nie wku***aj.
Kiedy Eskimos wie, że zima jest naprawdę siarczysta?
Jak mu się psy łamią na zakręcie.
Eskimos przynosi telewizor do serwisu napraw:
- Co się dzieje?
- Śnieży.
Tata eskimos z synkiem eskimoskiem poszli na polowanie. Widzą białego niedźwiedzia. Tata eskimos złożył się do strzału. Wypalił. Niedźwiedź padł.
- Słuchaj mój synu - mówi tata eskimos - to jest biały niedźwiedź. Jest bardzo pożyteczne polowanie na niedźwiedzia, bo zwierz ów ma bardzo ciepłe futro, z którego można zrobić wyśmienite odzienie.
- Rozumiem mój ojcze - odpowiedział eskimosek.
Poszli dalej. Widzą białą fokę. Tata eskimos złożył się do strzału, wypalił i zwierzę padło.
- Popatrz mój synu - powiada tata eskimos - to jest foka. Z niej możesz mieć futro oraz wyborny tłuszcz.
- Tak mój ojcze - pokiwał głową eskimosek.
Idą dalej. Widzą białego człowieka. Tata eskimos złożył się do strzału, wypalił i człowiek padł.
- Popatrz mój synku, to jest myśliwy z Europy. Ani z niego nie wytopisz tłuszczu, a jego skóra też na nic Ci się nie przyda.
Tata eskimos pochylił się nad zwłokami Europejczyka, wsunął rękę do kieszeni kurtki denata.
- Europejczyk w zasadzie na nic się nie przyda, ale pudełko zapałek zawsze przy nim znajdziesz. |
|
 |
kamil-xx |
Wysłany: Pon 15:41, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
JaDą DWIE BLONDYNKI MALUCHEM W PEWNEJ CHWILI WYLATYJE IM SILNIK DRUGA MóWI NIEPRZEJMóJ SIE MAMY ZAPASOWY |
|
 |
linuś |
Wysłany: Sob 14:08, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
- Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu - mówi Antek do kolegi - ze
wreszcie sobie powiedziałem, czas raz na zawsze z tym skończyć!
- Z piciem?
- Nie, z czytaniem. |
|
 |
linuś |
Wysłany: Sob 14:07, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
Zderza się dwóch policjantów radiowozem. Jeden mówi do drugiego:
Zenek tak szybko na miejsce wypadku to jeszcze nigdy nie dotarliśmy! |
|
 |
Szczupaczek |
Wysłany: Pią 19:22, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
Idą dwie blondynki przez pustynię. Nagle jedna mówi do drugiej:
- Ale tu musiało być ślisko, że tak piaskiem posypali.
Dwie blondynki jadą do lasu po choinkę. Po kilku godzinach błąkania się po świerkowym zagajniku, jedna mówi do drugiej:
- Wiesz co? Bierzmy pierwszą lepszą, nawet bez bombek i wracajmy do domu.
Blondynka zaczęła pracą jako szkolny pedagog. Już pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biega po boisku razem z innymi tylko stoi samotnie. Podchodzi do niego i pyta:
- Dobrze się czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz z innymi za piłką?
- Bo jestem bramkarzem. |
|
 |
Karpik |
Wysłany: Pią 18:36, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
Dlaczego Adama Małysza posądzono o gwałt? - Bo przeleciał skocznię. |
|
 |
Karpik |
Wysłany: Pią 18:12, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
Jaka jest różnica miedzy blondynka a trampolina?
Przed użyciem trampoliny ściąga sie buty. |
|
 |
Karpik |
Wysłany: Pią 18:10, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
Jak umierają komórki mózgowe blondynki?
Samotnie.... |
|
 |
Karpik |
Wysłany: Pią 16:13, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
Przychodzi baba do lekarza cała w muchach lekarz pyta co się stało a ona odpowiada zostałam zmuszona :) |
|
 |
Karpik |
Wysłany: Pią 16:11, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
Idź do Tesko połóż głowę na wadze i naciśnij burak |
|
 |
linuś |
Wysłany: Pią 15:33, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
Czym się różnią frytki od blondynki ?
- Że frytki się soli, a blondynkę pieprzy. |
|
 |
Szczupaczek |
Wysłany: Pią 14:15, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
Do wędkarza podpływa krokodyl:
- Biorą?
- Nie
- To olej ryby, chodź sie wykąpać!
Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy:
- Mamo, dostałem piątkę w szkole.
- Naprawdę?
- Tak - dwójkę z matematyki, dwójkę z historii i jedynkę z Polskiego. |
|
 |
SUM |
Wysłany: Pią 10:26, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
przychodzi baba ldo lekarza a lekarz w Irlandi |
|
 |